Wystawa Kornela Leśniaka to kolejny odcinek metanarracji, którą buduje poprzez malarstwo, pracę z tkaniną i tekstem. W uniwersum, które konstruuje Leśniak, przewijają się postaci będące antropo-symbolicznymi hybrydami. Gwiazdki, chmurki, perły i muszle z twarzami – będącymi jednocześnie autoportretami i grymasami everymenów, a raczej every -istnień– przeskakują przez kolejne kadry obrazów. Niczym w powieści graficznej albo zatrzymanych klatkach filmu możemy obserwować ich perypetie. Jak to w fikcji – częściej wydumane niż raniące do krwi. Jednak dla nich są istotne, więc i dla nas, skoro się gapimy.

Podmorski sztafaż, który tym razem proponuje Leśniak, staje się przestrzenią do dalszej eksploracji i pytań o queerowe tożsamości. Własne i innych. W końcu to pod wodą wszystko staje się jeszcze bardziej płynne. Towarzystwo perełek chroniących się w miękkości wielkich muszli, sennie spoglądających gwiazdek i poetyckich tekstów na organicznych draperiach nie jest tylko zaproszeniem do doświadczenia różnorodności ciał i ekspresji. To także okazja do nieskrępowanej, bo pozornie naiwnej, wspólnej przyjemności. Przyjemności, której siła może przekształcać rzeczywistość – tak jak tamten moment w sobotę, gdy uwierzyliśmy, że z fikcyjnymi postaciami możemy wyruszyć pod wodę.
I to zrobiliśmy.

Kurator: Kamil Kuitkowski

Źródło: materiały prasowe BWA Ostrowiec Świętokrzyski

fot. materiały prasowe BWA Ostrowiec Świętokrzyski