Blisko 80 rocznych stypendiów twórczych w ciągu zaledwie 12 lat, licząca ponad 400 dzieł kolekcja sztuki – niemal od początku swojej działalności Huta imienia Lenina aktywnie wspierała artystów, głównie plastyków i była ich mecenasem. Do grona stypendystów kombinatu należeli m.in. Wojciech Krzywobłocki, Leopold Pędziałek, Julian Jończyk, Tadeusz Szpunar, Allan Rzepka, Krzysztof Kiwerski, Roman Banaszewski, Śliwa Aleksander, Stefan Borzęcki, Zbigniew Lutomski. Ich prace możemy obejrzeć na nowej wystawie w Galerii Huta Sztuki.
Nowohucki kombinat od wczesnych lat 60. wspierał krakowski ruch artystyczny. Jak narodził się ten niezwykły mariaż sztuki i stali? Taka była ówczesna polityka władz: wierzono, że twórcy właśnie w fabrykach powinni szukać zarówno inspiracji, jak i dialogu z rzeczywistością. Z drugiej strony – sztuka miała pomóc w wychowaniu nowego człowieka, a także dawać mu edukację i szerokie perspektywy.
W 1973 roku dyrekcja Huty im. Lenina podpisała porozumienie ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków w Krakowie. Na jego mocy fundowała 6 rocznych stypendiów twórczych. Do 1981 roku skorzystało z nich 48 artystów: malarzy, grafików, projektantów architektury wnętrz i rzeźbiarzy. Kolejną pulę stypendiów przyznano w latach 1986-89. Skorzystało z niej 36 artystów, w tym ośmiu literatów. Mecenat Huty im. Lenina przerwały przemiany polityczne i gospodarcze po 1989 roku. Splot stali i sztuki przetrwał w liczącej blisko 200 dzieł kolekcji Galerii Huta Sztuki.
Źródło: materiały prasowe Ośrodka Kultury Norwida w Krakowie