Zainteresowanie twórczyni problematyką szeptu, i sytuacji, w których ludzie ściszają swój głos, m.in. chwil namiętności, momentu relaksu likwidującego różnego rodzaju napięcia, a także strachu, wstydu, zdrady, ostrzeżenia, przekazywania w sekrecie istotnych czy mniej istotnych informacji stało się punktem wyjścia do rozważań o zasadniczych problemach współczesnego człowieka.

Szept stał się dla Moniki Czarskiej podstawą do refleksji o egzystencji współczesnej jednostki, jej pragnieniach, poszukiwaniu szczęścia, miłości, dążeniu do poczucia bezpieczeństwa, wolności, pozytywnych relacjach z innymi. Szept dla autorki to nie tylko ściszony głos, słyszalny jedynie z bliskiej odległości, ale także ledwie słyszalny dźwięk, szmer, szum, szelest. Artystka próbuje również zgłębić zagadnienie, co dzieje się w momencie szeptania z naszymi zmysłami, a szczególnie ze zmysłem słuchu, który ulega wówczas znacznemu wyostrzeniu. Dlaczego mówiąc istotne kwestie ściszamy głos, a próbując odczytać owe komunikaty wykazujemy się większym skupieniem?

W serii mniejszych kompozycji zatytułowanych WHISPER przedstawia znaki – organiczne formy będące emanacją czynności szeptania, zarówno z pozycji osoby wypowiadającej słowa, jak i odbierającej te informacje. Gdy słyszymy szept, koncentrujemy mocniej naszą uwagę. Zastanawiamy się, czy komunikat, który otrzymujemy od szepczącej osoby będzie prawidłowo przez nas odczytany. Czy usłyszymy ciche wyznanie miłości, powtarzaną plotkę czy raczej będziemy świadkiem projekcji strachu, przerażenia, a może wstydliwego wyznania.
Minimalistycznym, oszczędnym w kolorystyce działaniom malarskim towarzyszą także odautorskie słowa, fragmenty tekstów muzycznych oraz wierszy dopełniające całość kompozycji. Wyrazy, pisane odręcznie ołówkiem, zawsze w języku angielskim, stanowią integralną część dzieła, dopowiadają oszczędną w środki wyrazu organiczną, w wielu przypadkach, formę. Szkicowo tylko zaakcentowane słowa czy krótkie cytaty mają znaczenie w danym momencie, są czasowe, zmienne, ulegające modyfikacjom w zależności od nastroju artystki i otaczającej rzeczywistości, jak w obrazie SPELL: truth_lucky_I_U_wisdom_calm_intuition_peace_think_hear_see_dream_smile_dance_IDEA_healthy_FULL_beloved_good_fit_respect_feel_FREE.

Szept to dla autorki także rodzaj osobistej rozmowy, indywidualnego zaklinania, podczas którego wypowiadamy nasze prośby, pragnienia, dobre intencje, które mają nas motywować do dalszych pozytywnych działań. Tę funkcję pełnią w obrazach Czarskiej słowa, tkwiące głęboko w jej pamięci bądź ledwie zasłyszane w „przelocie”. Prawie niewidoczne, grafitem zaznaczone teksty pisane zazwyczaj w niewielkich, ciemniejszych prostokątach budują jednocześnie formę, podobnie jak jasne linie wyznaczające kierunki napięć, stanowiące swoistą drogę, drogowskaz do dalszych reakcji. Aby je właściwie odczytać musimy podejść bliżej. 

Ostatnie prace Moniki Czarskiej afirmują charakterystyczne dla autorki cechy jej malarstwa, jak: analityczność procesu twórczego, zwięzłość wypowiedzi artystycznej, monochromatyczna kolorystyka, która dla artystki ma znaczenie symboliczne. I tak rozmyte brązy, beże symbolizują namiętności, miłość, szarość to strach, ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem, białe linie rozchodzące się w różnych kierunkach – zamęt, chaos rzeczywistości.

Kuratorka: Małgorzata Dzięgielewska

Galeria Re:Medium, ul. Piotrkowska 113

Źródło: materiały prasowe MGS w Łodzi

fot. pinacoteca.pl