Wystawa Joanny Rajkowskiej składa się z dwóch części. Pierwsza z nich to rozbudowana prezentacja dotycząca filmu Ślepowrony, zrealizowanego wspólnie z amerykańskim pisarzem i performerem Robertem Yerachmielem Snidermanem na zaproszenie festiwalu Steirischer Herbst w Austrii. Jest to film marionetkowy nakręcony w lasach, bagnach i w jeziorach w okolicach Nowogrodu w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie od wielu lat artystka ma pracownię i dom.

Bohaterowie Ślepowronów to społeczność związana z osobistymi historiami autorów filmu. Są też inni protagoniści – sarna, borsuk, dzik, pies oraz ptactwo – tytułowe ślepowrony. W filmie przeszłość miesza się z teraźniejszością – śledzimy wojenne losy ludzi, ucieczki przez bagna i tułaczkę, jesteśmy w bydgoskim bloku z lat 60., we wnętrzu amerykańskiej synagogi, we współczesnym Nowogrodzie, w lesie, na polanie. Plany filmowe to sceny z życia rodzin splecionych wspólną opowieścią Rajkowskiej i Snidermana. Spotkanie istot ludzkich i nieludzkich oraz połączenie ich w narracji Ślepowronów było potrzebne twórcom do opowiedzenia o równości wszystkich istot wobec śmierci.

Filmowe postacie starają się przywrócić życie zwierzęcym ofiarom myśliwych, a gdy to się nie udaje, chowają je tak, jak czynimy to z ciałem ludzkim – myjąc je, dezynfekując rany, czesząc i owijając w płótno. Pięknie sfilmowanym kameralnym scenom i subtelnym ruchom marionetek towarzyszy przejmująca muzyka, która ten stworzony z pospolitych materiałów świat zamienia w misterium. Kluczem do zrozumienia filmu jest scena, w której główny bohater odwraca wzrok od książek, które przyniósł do synagogi. Te przypominają mu o losie jego ojca – ofiary pogromu. Patrzy na wciąż jeszcze krwawiącą martwą sarnę, ofiarę polowania, i bierze ją na ręce. Ciało wobec tekstu, historia wobec tego, co tu i teraz, stanowią symboliczną oś filmu.

Na wystawie oprócz filmu pokazane są marionetki oraz fragmenty scenografii, w pewnym sensie odkrywając produkcyjne zaplecze. Ślepowrony powstawały w bardzo szczególnym czasie – wiosną i latem 2020 roku, podczas pandemii. Z racji tych okoliczności artystka zdecydowała, że całość będzie realizowana w Nowogrodzie, a co za tym idzie wszystkie elementy scenografii oraz postacie powstały we współpracy z lokalną społecznością.

Druga część wystawy stanowi dopełnienie pierwszej. Artystka wraca do malarstwa poprzez tryptyk zainspirowany materiałem dowodowym z posiedzenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, w którym RPA występowała przeciwko Izraelowi oskarżając go o ludobójstwo w Gazie. Był to krótki film nakręcony telefonem przez izraelskiego żołnierza, który zarejestrował i skomentował wysadzenie w powietrze jednego z najstarszych miejsc w Gazie – dzielnicy Shuja’iyya. Uzupełnieniem dla tych obrazów jest cykl kolaży, zestawiających widoki zrujnowanej Warszawy z fotografiami ze współczesnej Gazy.

Rajkowska stawia diagnozę wielopoziomowego globalnego kryzysu – klimatycznego, humanitarnego, politycznego, a przede wszystkim związanego z załamaniem się hierarchii wartości oraz nieprzepracowaną traumą, która sprawia, że ofiara staje się bezwzględnym oprawcą.

Kurator: Agnieszka Rayzacher

Źródło: tekst kuratorski

fot. pinacoteca.pl