Wystawa Odpowiedź przyjdzie później została pomyślana jako opowieść, którą artystka rozpoczyna długo przed II wojną światową w domu swoich pradziadków w jednej z podkarpackich wsi. W centrum zainteresowań Marty Jamróg znalazły się wątki autobiograficzne, wojenne doświadczenia rodziny, pamięć i trauma oraz współczesne formy opresji i przemocy, jak również afirmacja dzikości natury, poszukiwania stanu harmonii z nią oraz rozważania nad procesami życia i śmierci.
Pracując nad projektem, artystka wychodzi z pracowni malarskiej – rozpoczyna badania terenowe, eksperymentuje, pracuje w przestrzeniach opuszczonych i zapomnianych. Szukając własnego miejsca i tożsamości wynajduje w rodzinnym domu pamiątki po przodkach, kolekcjonuje przedmioty przesiąknięte czyjąś historią, przegląda się w nich i przetwarza je artystycznie. Jej system pracy przypomina procedury psychoterapii, w której wyjmuje się pewien obiekt z podświadomości pacjenta, pracuje nad nim i nad obudzonymi emocjami, a następnie włącza go ponownie, ale już na nowych zasadach i z inną jego świadomością. Obiekty i instalacje są pokrywane siecią czarno-białych, punktowanych kropkami linii, które artystka określa jako „autograficzne gesty ręki” lub „pismo ciała”. Są to swobodnie kreślone linie o spontanicznym i instynktownym biegu. Przywodzą skojarzenia z surrealistycznym automatyzmem, w którym rysunek był medium ujawniającym nieświadomość rysującego. Autograficzne gesty spajają wszystkie obiekty i sale ekspozycji, rozlewają się na ściany i znaczą obrazy. Linie prowadzą nas przez następujące po sobie rozdziały opowieści.
Przenosimy się do wiejskiej izby, wypełnionej kolekcją znalezionych i przygarniętych wiejskich sprzętów i dekoracji, w której centralne miejsce zajmuje instalacja z elementów łóżka. Autorka kondensuje w tym obiekcie treści kluczowe dla całej wystawy; kwestie poczucia bezpieczeństwa i przynależności, symbolikę narodzin i śmierci, balansowanie między jawą i snem. Instalacja wnosi pierwiastek oniryczny do całej przestrzeni, ale też poprzez włączenie w nią obrazu Dom pozwala poczuć trwałość i ciężar rodzinnej traumy. W kolejnych salach, jako widzowie, uczestniczymy w wizjach wojennej apokalipsy, okrucieństwa wobec zwierząt, przemocy symbolicznej wobec kobiet czy utajonych, eskalujących brutalnością lokalnych konfliktów. Ostatni rozdział to obrazy, które obok surrealnej warstwy estetycznej, są zapisem bardzo osobistych przemyśleń o sobie. Są to prace głęboko skupione na samopoznaniu, które przenoszą nas do świata wewnętrznego, dzięki nim wracamy do początków, do źródła. Artystka analizuje wielowymiarowość życia prenatalnego, oddziaływanie pamięci komórkowej oraz nierozłączność życia i śmierci. Marta Jamróg kreuje w nich łagodną, chociaż też tajemniczą rzeczywistość, w której znika podział na ludzi i zwierzęta, na sacrum i profanum, męskie stapia się z kobiecym, a cud narodzin ze śmiercią. Prace te przynoszą kolejne pytania i nadzieję, że odpowiedź przyjdzie później.
Kuratorka: Agata Sulikowska-Dejena
Źródło: materiały prasowe BWA Krosno
fot. praca prezentowana na wystawie / materiały prasowe BWA Krosno