Pogranicze, jednocześnie rzeczywiste i wyobrażone, było i jest kulturową cechą charakterystyczną Ukrainy. Skrajna linia na wschodzie – granica ukraińsko-rosyjska – po rozpadzie ZSRR była miejscem i wskaźnikiem konfliktu między dwoma projektami integracyjnymi – europejskim i postsowieckim. Wraz z rozpoczęciem wojny rosyjsko-ukraińskiej w 2014 roku stała się ona linią demarkacyjną – umowną granicą między terytoriami kontrolowanymi przez Ukrainę a tymczasowo okupowanymi przez wojska rosyjskie w Donbasie. Od 2022 roku jest obszarem starć bojowych, rozciągając się obecnie na ponad trzy tysiące kilometrów.
Pełnowymiarowa inwazja, niosąca na poziomie lokalnym zniszczenia, ludobójstwo, tortury, gwałty i grabieże, na poziomie geopolitycznym fundamentalnie zmienia rzeczywistą i mentalną geografię, która ukształtowała się po rozpadzie ZSRR. Ukraińcy żyją na pograniczu, gdzie linia frontu jest zarówno ruchomą granicą suwerennego państwa, jak i granicą egzystencjalną, poza którą godne życie ludzkie jest niemożliwe. Ta ruchoma linia tworzy pole siłowe, które zmienia wszystkie aspekty życia wewnątrz kraju i wywołuje fale na zewnątrz. Rozprzestrzeniają się one we wszystkich kierunkach, powodując ogniska nowych konfliktów na świecie, jako symptomy jego całkowitego rozpadu – odzwierciedlony ból odczuwalny jest w miejscu oddalonym od źródła problemu, od miejsca urazu. Z wnętrza tej traumy ukraińscy artyści i artystki opowiadają, a raczej świadczą o katastrofie poprzez swoje doświadczenia.
Pogranicza pojawiają się zarówno jako fizyczne i mentalne przestrzenie wokół granic, ale też sytuacje graniczne, kiedy na styku życia i śmierci jednocześnie następuje akumulacja sił i ich wyczerpanie. Wystawa porusza również temat wizualnego języka wojny, w którym nieoczekiwanie ujawnia się pewna „estetyka”. Splatają się w niej, współdziałają i nabierają nowego znaczenia militarne i naturalne. Taka symbioza ujawnia nowe postrzeganie natury i relacje z nią, wywołane wojną.
Wystawa stawia także pytanie o konieczność bycia wrażliwym na ból innych jako symptom tej ciężkiej choroby, która zmienia nasz wspólny świat i zagraża wszystkim, nie tylko Ukraińcom. Oferuje również przestrzeń do ostrożnego wpatrywania się w horyzonty – zasadniczo różne, ale możliwe, prawdopodobne wersje przyszłości. Świadomość jej prawdopodobnych wersji i odpowiedzialności za nią daje nadzieję, że ze wzgórz Zielonej Góry nigdy nie będzie widać okupowanych terytoriów i linii frontu, która obecnie, niestety, choć powoli, ale nieustannie przesuwa się w kierunku zachodnim.
Artystki i artyści: Kateryna Aliinyk, Yarema Malashchuk & Roman Khimey, Anton Saenko, Vlodko Kaufman, Sofia Kozlova, Danylo Pavlij, Elena Subach
Zespół kuratorski (wystawa): Daryna Skrynnyk-Myska, Wojciech Kozłowski
Zespół kuratorski (projekt): Waldemar Tatarczuk, Daryna Skrynnyk-Myska
Źródło: materiały prasowe BWA Zielona Góra