Wystawa Dominiki Olszowy zajmuje cztery sale galeryjne i można ją czytać jak cztery akty/epizody/fragmenty artystycznej wypowiedzi. Artystka przygotowała ją z prac starszych i zupełnie nowych, pośród których pojawiają się też dobrze znani „bohaterowie” jej sztuki, przypominający aktorów odgrywających charakterystyczne role.

Teatralne konotacje są tu jak najbardziej na miejscu. Dominika Olszowy – artystka wizualna, która harmonijnie łączy media rzeźbiarskie, sztukę instalacji, wideo oraz praktyki performatywne – od ponad 20 lat regularnie współpracuje z teatrem, ostatnio przede wszystkim jako autorka scenografii i kostiumów. Już w czasach licealnych brała udział w wystąpieniach teatrów niezależnych – Teatru Kreatury (Gorzów Wielkopolski) i Teatru Strefa Ciszy (Poznań) – co zapewne wpłynęło na wyraźny w jej sztuce rys ludyczny z elementami absurdu, jak również na często towarzyszące wystawom elementy performatywne. Przygotowywane przez nią wystawy mają w sobie logikę teatralnej scenografii.

Na przestrzeni kilkunastu lat artystka stworzyła rozpoznawalny język plastyczny, oparty na indywidualnie wypracowywanym warsztacie, metaforyczno-symbolicznej estetyce oraz nieodłącznym ładunku poetyckości. Myślenie Dominiki Olszowy o własnej sztuce kształtowane jest poprzez przyjęcie określonej koncepcji realności o stale zmieniających się parametrach – istotnym motorem napędzającym kreacyjność jest dla niej wyobraźnia i oniryczna forma. Instalacje w przestrzeniach galeryjnych komponowane są z rzeźb, wśród których jest wiele obiektów z potocznej codzienności, chętnie wybieranych przez artystkę. 

Twórczość Dominiki Olszowy wymyka się łatwemu szufladkowaniu; artystka czuje silną potrzebę kreacyjnej swobody, sięga po nowe tworzywa, inspiracje, ale pogłębia też pewne wątki, które powracają w jej wystawach. Kryzysy, także te codzienne, zmęczenie, wypalenie, potrzeba bezpieczeństwa, bezradność, ognisko domowe, strata, żałoba, sposoby radzenia sobie z doświadczeniem śmierci – to tematy, wokół których w ciągu ostatnich lat artystka formułowała swoje wypowiedzi. Pojawiają się one również na wystawie Elementy dekoracyjne wnętrz. Są wśród nich tematy o największym ciężarze gatunkowym, ale Olszowy odnosi się do nich z lekkością, a nawet z ironicznym humorem.

Wystawa została zorganizowana wokół konceptu bezsilności i podejmowanych wysiłków przezwyciężenia tego stanu. Dominika Olszowy korzysta z bogatego arsenału właściwych sobie środków artystycznych, starając się z ich pomocą zaradzić sytuacjom, które wymykają się spod kontroli. Cztery sale wystawowe zostały zaaranżowane w rytmie przypominającym oddychanie: wdech-wydech.

Kuratorka: Ewa Gorządek

Źródło: materiały prasowe CSW Zamek Ujazdowski