Agata Nowosielska w swoim nowym cyklu obrazów Wszystkie zakazane pokoje powraca do trudnej rodzinnej historii, poprzez osobiste doświadczenia dotykając tematów uniwersalnych i wciąż aktualnych. Jak mówi sama artystka: „To wystawa o wspomnieniach, o przemilczanych krzywdach, o sile kobiet, o okrucieństwie wojen”. 

W latach 80. XX wieku kilkuletnia Agata często odwiedzała mieszkających w Grudziądzu rodziców mamy – babcię Selmę i dziadka Gustawa. Czas spędzany u nich nazywa dziś „idyllą dzieciństwa”.

Jednak wrażliwa dziewczynka dostrzegała także inne szczegóły. W domu siostry dziadka, Alicji, było nie tylko najlepsze na świecie ciasto bezowe, ale też dwa pokoje, do których nie mogła wchodzić. Nie łamała zakazu. Czasem jednak przez lekko uchylone drzwi widziała tam stare meble oraz łóżka przykryte kocami. Nic, czego dziecko nie mogłoby zobaczyć czy dotknąć. Myślała wówczas, że pokoje nie są używane, bo wydarzyło się w nich coś złego. Coś, o czym dorośli starają się zapomnieć. 

W ogrodzie dziadków stała stara zardzewiała wanna. Agata wymyśliła nową zabawę. „Brudziłam lalki błotem i piaskiem, tak żeby miały czarne sukienki, a potem myłam je do czysta w lodowatej wodzie, pod kranem tej wanny”.

W dorosłym życiu Agata nabrała przeświadczenia, że odizolowane pokoje miały związek się z jakimiś traumatycznym dla rodziny wydarzeniem z 1945 roku, kiedy do Grudziądza wkroczyła Armia Czerwona. Dziś pozostają domysły. Nie ma już kogo zapytać. W swoich pracach artystka odtwarza zatem to, co zapamiętane i niewypowiedziane, pociągnięciami pędzla przywołuje obrazy z przeszłości i stany emocjonalne. Nie przypadkiem te emocje są także zaklęte w twarzach kobiet – współcześnie znów doświadczanych przez okrucieństwo wojny. „Pochylam się nad losem bliskich, ale przedstawiam też historie innych ludzi z tamtego pokolenia. Takich zamkniętych, zakazanych pokoi było bardzo dużo”.

Podejmowane przez artystkę wątki są często autorską diagnozą współczesności i komentarzem wobec świata pełnego nadmiaru i pustki. Obrazy artystki wyróżnia ekspresja i dynamizm, świadczące o wysokiej świadomości malarskiej. Często sięga po absurd, groteskę, multiplikuje motywy, by oddać skomplikowaną współczesność. W malarstwie interesuje ją przesada i przerysowanie, a także intertekstualność, sztuczność, pomieszanie estetyk, prześmiewczość.

Kuratorka: Matylda Prus

Źródło: materiały prasowe GSW Opole

fot. Matylda Prus