Dziesięcioro artystów i artystek, korzystając z różnych mediów – od linorytu i serigrafii, przez rzeźbę i ceramikę, po obiekty, instalacje i druk cyfrowy – bada, jak dzisiaj mówi się o „obcych”, czym są współczesne mitologie technologiczne i jakie znaczenie mają narracje o życiu pozaziemskim w erze postprawdy i kryzysu wiary.
Wśród prezentowanych prac znajdziemy linoryty Aleksandry Białeckiej, przywołujące klasyczne sceny porwań bydła przez kosmitów w pejzażach rodem z amerykańskiego południa; rzeźby Kacpra Kapiwąsa, przedstawiające statki-katedry dryfujące przez kosmos; „prekolumbijskie artefakty” z Nieznanego Panteonu – płaskorzeźby Agnieszki Filipek, a także sitodruki Andrzeja Kilianowskiego, które zabierają nas w podróż do PRL-u widzianego przez pryzmat ufologicznych fantazji. Henryk Chamski podejmuje temat kolektywnej świadomości i asymilacji w duchu estetyki Borga (Star Trek), a Karolina Tutaj tworzy instalacyjną księgę teorii spiskowych, balansując na granicy nauki i dowcipu. Grzegorz Teszbir przetwarza figurki z dzieciństwa w „action figures z kosmosu”, Jakub Różalski reinterpretuje malarstwo realistyczne w alternatywnym świecie, łączącym polską tradycję z fantastyką, Hubert Czerepok inspiruje się wydarzeniami w Emilcinie z 1978 roku, a prace Marty Flisykowskiej – kosmiczne bóstwa – hybrydy znane z folkloru, zostały przefiltrowane przez wyobraźnię science fiction.
Letnia ekspozycja w Wozowni, zgodnie z tradycją, czerpie z kultury popularnej – ale nie zatrzymuje się na powierzchni. UFO w Wozowni to wystawa, która pyta, jak opowiadamy sobie o tym, co „nie z tego świata” – i dlaczego tak bardzo tego potrzebujemy. A przede wszystkim: czy obraz UFO, jaki tworzymy w kulturze popularnej, nie mówi więcej o nas samych – ludziach – niż o istotach obcych?
Artystki i artyści: Aleksandra Białecka, Henryk Chamski, Hubert Czerepok, Agnieszka Filipek, Marta Flisykowska, Kacper Kapiwąs, Andrzej Kilanowski, Jakub Różalski, Dziadostwo, Karolina Tutaj.
Kuratorka: Dominika Krawańska
Źródło: materiały prasowe Galerii Wozownia