Filmy Marwana Hamdana choć są niesamowicie intymnymi i autobiograficznymi opowieściami, krytycznie komentują sytuację społeczną i polityczną. Jego twórczość można podsumować jako poszukiwanie znaczenia w zderzeniu utopii, religii, ideologii i tożsamości. Jednocześnie autor ukazuje jak te wielkie systemy kształtują życie jednostek i ich pamięć. Artysta osadza osobiste narracje w uniwersalnych kontekstach. Często sięga po archiwalia. Szuka obrazów, klisz, blednących wspomnień, aby na końcu zestawić je z surowym, cyfrowym wideo. Nie używa trików operatorskich, nie dba o nasycenie koloru, perfekcyjność kadru. Linia jego filmów dzieje się w treści, w napisach, w opowiadanych historiach, w przywoływanych cytatach. Właściwie to co widać na jego filmach to wyblakła przeszłość, duchy, odtwarzane jednak już tylko w naszych głowach.

TRAFO prezentuje filmy artysty w ich nienaturalnym środowisku. Zwykle spoglądały na widza z kin studyjnych, z projekcji festiwali filmowych, w ciemności i duszności wieloosobowych sal kinowych czy wykładowych. W Galerii T2 obraz umyka, rozmywa się jeszcze bardziej niż po ingerencji ich autora. Powielony, zatapia się w bieli. Widz znika w próżni ekranu telewizora, rozpływa się w fotelu, tak jak wcześniejszy obraz w nie-kolorze. W siedziskach, które pamiętane są z poczekalni, ze szkoły, z poczty. Między punktem a i b, między bytem, a niebytem. Niby w miejscu, a nie-miejscu. Dystopijna poczekalnia, w której zostaliśmy umieszczeni, bez ostrzeżenia, bez zgody, w próżni, w nibylandzie, dać nam może jedynie poczucie dyskomfortu.

Kuratorka i koordynatorka: Dominika Głowala

Źródło: materiały prasowe Trafostacji Sztuki