„W środku obrazu znajduje się krzesło, ginące w mnogości form i motywów oraz przedstawionych postaci. Symboliczne miejsce przeżywania swojego stanu emocjonalnego. Wokół niego w swojej nieokiełznanej rozterce wirują myśli, lęki, nadzieje i wspomnienia. Obraz przedstawia ten wszechświat jakby wyczarowany na zewnątrz. U góry, w czerwonej chmurze, widać oddalającą się postać, a zewsząd do oka docierają fragmenty twarzy i scen, naniesione na zieloną powierzchnię imprimatury. Poniżej, w dolnych partiach płótna, ktoś wspina się na górę. Cała ta wielość zdarzeń wiruje jakby wokół centralnego rekwizytu, jakim jest krzesło”.
Krzysztof Mężyk dodał powyższą notatkę do swojego obrazu zatytułowanego „Wstyd”. Ta koncepcja – wstyd – pojawiła się również w naszej rozmowie, gdy oglądaliśmy obrazy w pracowni Krzysztofa z myślą o wystawie.

Kurator: Stach Szabłowski

Źródło: materiały prasowe Galerii Lotna

fot. prace prezentowane na wystawie / Galeria Lotna