„Początki kolekcjonerstwa są równie odległe i równie tajemnicze jak początki sztuki w ogóle” – pisał Pierre Cabanne w książce Wielcy kolekcjonerzy (Paryż 1961).
Początki kolekcjonowania sztuki zazwyczaj są podobne: z różnych powodów, zamysłów czy motywacji wchodzi ktoś w posiadanie dzieł. Może to być pomysł na inwestycję – kapitalizację środków. Wtedy zbiór, nawet liczny, jest odbiciem rynku sztuki: utrwalone pozycje, bądź wskazujące tendencję wzrostową przesądzają o strategii nabytków. Bardzo często właśnie lokata kapitału pozostaje jedynym powodem zbieractwa obrazów, rzeźb i innych przedmiotów sztuki.
Andrzej Starmach, wybitny marszand sztuki, w swojej wieloletniej praktyce zauważa że pośród nabywców sztuki w Polsce 96 procent to właśnie inwestorzy a cała reszta to kolekcjonerzy z prawdziwego zdarzenia – osoby twórczo rozwijające swoją pasję kolekcjonowania sztuki.
Kolekcjoner jest z wykształcenia i zawodu ekonomistą, który kilkanaście lat temu zaczynał zbierać dzieła sztuki z zamysłem inwestycyjnym, czego zresztą nie ukrywa. Szybko jednak stał się miłośnikiem sztuki i to zmieniło charakter jego wyborów. Zazwyczaj miłośnik poprzedza znawcę. Kolekcjoner pierwszy krąg swoich nabytków koncentrował wokół wielkich nazwisk awangardy polskiej XX wieku – były to, oczywiście, również bezpieczne filary inwestycji. Dalsze kręgi i horyzonty wytyczał już jako pasjonat sztuki. Wybory kolejnych dzieł konsekwentnie wynikały z uprzednich a jego kolekcja zyskała unikalny, oryginalny i niepowtarzalny profil.
W kolekcji wystawianej w katowickiej BWA dzieła sztuki rezonują ze sobą:
„Zgromadzone prace stanowią swoisty most między dwoma światami – światem geometrii, logiki i precyzji oraz światem zmienności, chaosu i intuicyjnej ekspresji. Dialog tych przeciwstawnych podejść twórczych pozwala na odkrycie nowych znaczeń oraz wartości artystycznych, a jednocześnie ukazuje proces kolekcjonowania jako formę świadomego aktu twórczego. (…) To nie jedynie zbiór dzieł sztuki – to wielowątkowa opowieść o poszukiwaniu sensu, dążeniu do ładu i trwałości w dynamicznym, zmiennym świecie”.
Widzi w niej równowagę obu tych nurtów uobecnioną i stale uobecniającą się w dziełach artystów kolejnych generacji a także metaforę równowagi w praktyce doświadczanej na dwóch polach własnej aktywności, własnej drogi życiowej – kolekcjonera i ekonomisty.
W kolekcji prezentowanej w Galerii BWA obecnie rezonują ze sobą dzieła następujących artystów: Magdalena Abakanowicz, Mirosław Bałka, Stanisław Baj, Natalia Bażowska, Jan Berdyszak, Tamara Berdowska, Grzegorz Bienias, Bolesław Biegas, Rafał Bujnowski, Martyna Czech, Tadeusz Dominik, Stanisław Dróżdż, Edward Dwurnik, Łukasz Dziedzic, Wojciech Fangor, Stanisław Fijałkowski, Stanisław Gadomski, Andrzej Gieraga, Stefan Gierowski, Wanda Gołkowska, Jerzy Grabowski, Dorota Grynczel, Edward Hartwig, Mieczysław Janikowski, Małgorzata Jastrzębska, Tadeusz Kantor, Tomasz Kawiak, Koji Kamoji, Jerzy Kałucki, Bronisław Kierzkowski, Grupa The Krasnals, Aleksander Kobzdej, Bartosz Kokosiński, Bogdan Korczowski, Paweł Kowalewski, Jarosław Kozłowski, Ewa Kuryluk, Andrzej Lachowicz, Natalia Lach-Lachowicz, Jean Lambert-Rucki, Jan Lebenstein, Alfred Lenica, Norman Leto, Juliusz Lewandowski, Zbigniew Libera, Marcin Maciejowski, Waldemar Mazurek, Eugeniusz Markowski, Julia Medyńska, Igor Mitoraj, Henryk Musiałowicz, Zdzisław Nitka, Jerzy Nowosielski, Roman Opałka, Kazimierz Ostrowski, Jan Pamuła, Teresa Pągowska, Łukasz Patelczyk, Włodzimierz Pawlak, Artur Przebindowski, Erna Rosenstein, Zbigniew Rogalski, Joanna Sarapata, Jacek Sienicki, Radek Szlaga, Marek Sobczyk, Kajetan Sosnowski, Radosław Sowiak, Franciszek Starowieyski, Henryk Stażewski, Andrzej Szewczyk, Jan Tarasin, Leon Tarasewicz, Tomasz Tatarczyk, Ryszard Wojtkiewicz, Xawery Wolski, Ryszard Winiarski, Victor Vasarely, Romano Zanotti, Hanna Zawa-Cywińska, Rajmund Ziemski, Jan Ziemski
Źródło: materiały prasowe BWA Katowice
fot. pinacoteca.pl