Spadek to wystawa dla osób lubiących gry intertekstualne. To ironiczna gra z przyzwyczajeniami publiczności i konwencjami mieszczańskiej sztuki i wystawa stworzona ze zużytych szmat, fragmentów mebli, przemielonych na szarą masę gazetek z dyskontów i odpadów metalowych, których nie zebrali złomiarze.
„Je suis victime de mon succès” – zwykł mawiać o sobie Roland Topor, francuski pisarz i artysta, mistrz czarnego humoru. To samo chciałoby się powiedzieć o malarstwie. Współcześnie sztuka to inwestycja i część klasowego przywileju. W galerii Studio zaprezentowano obrazy i obiekty, które działają jak akty oporu, stanowią bunt wymierzony w kapitalizm, nawet jeśli ten sam system je wchłania, przerabia i sprzedaje. Na wystawie Spadek prezentowane są prace Andreei Anghel, Przemka Branasa, Rafała Bujnowskiego, Pawła Marcinka, Aleksandry Nenko, Dominiki Olszowy oraz Mikołaja Sobotki. Wszystkie zostały stworzone z resztek. Część prac jest bliska estetyce trashowej albo kantorowskiej realności najniższej rangi. Inne przypominają teatralną scenografię pobojowiska lub neoplemienne rysunki odsyłające do prehistorii i apokaliptycznych wizji sci-fi. Spadek to opowieść konstruowana z ruin i na ruinach, która krąży wokół problematyki związanej z nieustanną nadprodukcją, akumulacją kapitału, chroniczną niepewnością i społecznymi nierównościami. To powrót do przeszłości, która przypomina znane z apokaliptycznych filmów wizje przyszłości, ale też badanie dzikości, nawet jeśli ta istnieje już tylko jako fantazmat.
Tytuł wystawy nawiązuje do majątku, który po śmierci właściciela przechodzi na spadkobierców. Zwykle zostaje wtedy podzielony i rozbity; nasuwa to skojarzenie z czymś, co właśnie – omen nomen – spadło i roztrzaskało się na kawałki. W tym sensie spadek odsyła nas nie tyle do dziedzictwa – czegoś, co z namaszczeniem przekazywane jest z pokolenia na pokolenie, i czegoś, co wiąże się zresztą z uprzywilejowanym dziedzicem – ile właśnie do tego, co zostaje: rozpadu, ubytku, ruiny.
Osoby artystyczne: Andreea Anghel, Przemek Branas, Rafał Bujnowski, Paweł Marcinek, Aleksandra Nenko, Dominika Olszowy, Mikołaj Sobotka
Wystawa prezentowana w Galerii BWA Studio, ul. Ruska 46a/301
Kuratorka: Ania Batko
Źródło: materiały prasowe BWA Wrocław